Apokalipsa zaczyna siΩ w g│owie

Je£li mia│yby zap│on╣µ stosy wsp≤│czesnej inkwizycji, MARILYN MANSON by│by jedn╣ z pierwszych ┐ywych pochodni.Najs│ynniejszy Antychrze£cijanin Ameryki nie ustaje w swej krucjacie, wywo│uj╣c nieprawdopodobnie wrΩcz skrajne reakcje. Na pewno niejeden cz│onek terrorystycznych organizacji spod znaku krzy┐a, usun╣│by go z ┐ycia publicznego, za pomoc╣ tych samych metod, jakimi organizacje te pos│uguj╣ siΩ w celu wy│╣czenia z obiegu, dokonuj╣cych aborcji lekarzy. MANSON zdaje sobie z tego sprawΩ. To dlatego wynaj╣│ osobistych ochroniarzy. Trudno wyobraziµ sobie, ┐eby siΩ ba│. Raczej czerpie satysfakcjΩ, obserwuj╣c w£ciek│o£µ prawowitych dzeci bo┐ych. "Spo│ecze±stwo, zawsze stara│o siΩ znaleƒµ koz│a ofiarnego na swoje problemy. Dobra, oto jestem!"
Na kasecie video "Dead To The World" z lubo£ci╣ przedstawiane s╣ modlitwy, manifestacje, kazania, potΩpienie i pr≤by nawracania, podejmowane przez organizacje religijne podczas trasy MM po Ameryce. Czasami kamera rejestruje zacz╣tki polemik. Zwykle ko±czy siΩ na £rodkowym palcu d│oni uniesionym do g≤ry. Brakuje tylko dobiegaj╣cego jako komentarz zza kadru, szydeczego £miechu Mr MANSONA.
Ko±ec £wiata wg MARILYN MANSONA? Ekscytuj╣ce prze┐ycie. Znaleƒµ
siΩ oko w oko z Besti╣ i daµ siΩ jej oczarowaµ i poprowadziµ. A to wydaje siΩ nieuchronne, je£li znajdziesz siΩ na koncercie MANSONA i jego zespo│u. Ot, szata±ska sztuczka. Taki szo│ robi wra┐enie nawet ogl╣dany w telewizorze. Strach pomy£leµ co dzieje siΩ na ┐ywo.
MARILYN MANSON to niekwestionowany fenomen. MARILYN MANSON to s│awa osi╣gniΩta sprawdzon╣ metod╣, metod╣ szokowania. ALICE COOPER, ALIEN SEX FIEND, NEW YORK DOLLS, nawet tragiczne TWISTED SISTERS, wszyscy oni wygl╣dali dziwacznie. Wszyscy w swoim czasie szokowali scenicznym imagem. Ale nie atakowali £wiΩto£ci. Nie por≤wnywali siΩ do boga, ani Szatana. Nie posuwali siΩ w swoim zachowaniu, os╣dach i prowokacjach a┐ tak daleko. Oczywi£cie w muzycznym podziemiu, zawsze by│o pe│no artyst≤w, bezkompromisowo przekraczaj╣cych wszelkie granice. W zbli┐onych ideologicznie do MARILYN MANSON zakresach, dzia│a│ i dzia│a nadal CHRISTIAN DEATH. Echa, zapocz╣tkowanego przez ten zesp≤│ na terenie Ameryki, gotyckiego grania, s│ychaµ
w muzyce MM. Ale CHRISTIAN DEATH to tw≤rczo£µ zbyt elitarna, zbyt artystyczna. A Ameryce potrzebne jest walenie w mordΩ i kopanie po dupie i jajach. »adnych subtelno£ci. Tu ogl╣da siΩ telewizjΩ, a czyta co najwy┐ej komiksy. Jak wiΩc musi objawiµ siΩ wsp≤│czesny Antychryst?Jako artysta estradowy, muzyk, postaµ telwizyjna. Poci╣gaj╣cy £wir, szaleniec i geniusz w jednym, kt≤rego siΩ nienawidzi lub kocha. Kto£, kto potrafi zaabsorbowaµ otoczenie swoj╣ osob╣. zniesmaczyµ, obraziµ, zszokowaµ, zakwestionowaµ porz╣dek, a przez to, zmusiµ do my£lenia. Tak, zmusiµ do my£lenia. Apokalipsa przecie┐ rozpoczyna siΩ w g│owie.
"To wszystko co z│o┐y│o siΩ na wizerunek MARILYN MANSON, by│o i jest ca│kowicie pod moj╣ kontrol╣. Nawet negatywny, czy zgo│a fa│szywy odbi≤r przez ludzi, jest wpisany w naturalne za│o┐enia MARILYN MANSON. Jeste£my eksploduj╣cym kawa│kiem chaosu, kt≤ry rozdziela ludzi, powoduje, ┐e zaczynaj╣ my£leµ
, zastanawiaµ siΩ, rozmawiaµ ze sob╣. My£lΩ, ┐e jestem niesko±czonym ƒr≤d│em dyskusji w wielu domach, nieporozumie± pomiΩdzy rodzicami i dzieµmi, w£ciek│o£ci wewn╣trz grup religijnych i to samo w sobie jest wa┐n╣ czΩ£ci╣ kultury. To powoduje, ┐e ludzie my£l╣."
Chocia┐ z drugiej strony: "Ludziom wydaje siΩ, ┐e │atwiej jest nie my£leµ
. Jest prostsze, zaakceptowaµ rzeczy takie jakie s╣ i ich nie kwestionowaµ. WiΩc wielu ludzi jest zadowolonych, je£li kto£ powie im, w co maj╣ wierzyµ."
"Ludzie nie potrafi╣ nawet zdecydowaµ samodzielnie, czy podoba im siΩ jaka£ p│yta. Nie, oni musz╣ przeczytaµ recenzjΩ. >>Tak, to dosta│o piΩµ gwiazdek - chyba wiΩc to kupiΩ<<. Ludzie w Ameryce, z natury wol╣, by powiedziano im co maj╣ my£leµ, ni┐ my£leµ za siebie."
"WidzΩ MARILYN MANSON jako co£ posi╣gaj╣cego dla s│uchaczy i w tym samym czasie wzbudzaj╣cego wstrΩt. Ca│e za│o┐enie zespo│uopiera siΩ na prezentowaniu smutnej prawdy o spo│ecze±stwie. Ukazywaniu jego wrzod≤w i gnij╣cych ran".
Z nikim chyba od czasu NIRVANY nie przeprowadzono tylu wywiad≤w co z MM. Nikt z tak╣ czΩstotliwo£ci╣ nie ukazywa│ siΩ na │amach gazet. A pan MANSON ma wiele do powiedzenia i chΩtnie dzieli siΩ tym z czytelnikami. A to co m≤wi, uwiarygadnia jego osobΩ. Bez wnikania w sens jego przekazu, mo┐na MANSONA odbieraµ
jako hochsztaplera, kt≤ry robi wiele ha│asu i nabija kabzΩ fors╣. Gdy jednak zacznie siΩ £ledziµ tre£ci, kt≤re udostΩpnia, musi nast╣piµ intelektualne zbli┐enie. Na dobr╣ sprawΩ, ca│y artyku│ o MARILYN MANSON, mo┐na by wype│niµ wy│╣cznie cytatami lidera grupy. I to starczy│oby za ca│╣ analizΩ.
"NIETZCHE i LaVEY m≤wili du┐o o inywidualizmie. Obydwaj byli moralnymi relatywistami, kt≤rzy twierdzili, ┐e ka┐dy powinien sam decydowaµ
i kierowaµ swoim ┐yciem, nie troszcz╣c siΩ tym, co spo│ecze±stwo uwa┐a za b│Ωdne, dobre czy z│e. Ja staram siΩ byµ przyk│adem takiego postΩpowania dla mojej publiczno£ci. Zbyt wielu ludzi jest prze£ladowanych, tylko z tego powodu, ┐e s╣ inni. W przesz│o£ci wystarczy│o, ┐e ja i moi kumple wyjechali£my kawa│ek za rodzinny Fort Lauderdale, ┐eby us│yszeµ ze strony kierowc≤w przeje┐d┐aj╣cych ciΩ┐ar≤wek zaczepki typu: hej peda│y, hej dziwaki"
"Rodzice i ustawodawcy, uwielbiaj╣ potΩpiaµ
ludzi takich jak my za psucie m│odzie┐y w tym kraju, ale dzieciaki by│y zepsute d│ugo przedtem nim my siΩ pojawili£my. My po prostu pokazujemy ludziom jacy s╣, stawiamy ich przed zwierciad│em, w kt≤rym mog╣ zobaczyµ samych siebie"
"Dead To The World" sk│ada siΩ z dw≤ch czΩ£ci. WiΩksza partia jest stricte muzyczna i pokazuje, jakimi to wizualno-dƒwiΩkowymi atrakcjami raczy│o s│uchaczy MM podczas trasy "Antichrist Superstar" . Jest te┐ czΩ£µ dokumentalna. MM prywatnie, za kulisami. Symfonia na ods│oniΩte po£ladki m│odych dziewcz╣t, obna┐one piersi ich matek, mocz MARILYN MANSONA i rzygi TWIGGY RAMIREZA. Erupcja z│ego smaku, czy MM, jakie jest, samo o sobie? Wyb≤r nale┐y do was. Ale ostatnie ujΩcie z "Dead To The World" zdecydowanie pozostawia widza w konsternacji. W│a£ciwie nic na nim nie widaµ. Mo┐na tylko wywnioskowaµ, ┐e m≤wi╣c delikatnie, kto£ kogo£ maltretuje. Pozostaje nadzieja, ┐e to inscenizowane zdarzenie [ ;-) ]. Frywolny ┐art, w diabelskim gu£cie.
"MARILYN MANSON jest znakiem naszych czas≤w, ale tak naprawdΩ, nie r≤┐ni siΩ od BEATLES╙W, DAVIDA BOWIE, JIMA MORRISONA czy ELIVISA PRESLEYA. W ka┐dej epoce znajdzie siΩ kto£, kto w swojej osobie ujmie ducha swoich czas≤w. My£lΩ, ┐e kim£ takim jetem r≤wnie┐ ja, tylko mo┐e w moim przypadku silniej siΩ to ujawnia. My£lΩ, ┐e JEZUS CHRYSTUS by│ tego samego typu postaci╣, jak te, kt≤re wymieni│em. By│ kim£ poza ludzkim pojΩciem i kogo ludzie nie mogli zrozumieµ
. Niekt≤rzy go ubustwiali, niekt≤rzy go nienawidzili. To dziwne, ale wydaje mi siΩ, ┐e jest on bardziej podobny do mnie, ni┐ chrze£cijanie chcieliby uwierzyµ. To jest kwestia, kt≤r╣ poruszam na albumie nad kt≤rym akurat pracujΩ. Je┐eli Antichrist Superstar opwiada│o o moim podej£ciu do historii Lucyfera, stracie │aski i potrzebie i potrzebie bycia swoim w│asnym bogiem, to materia│, kt≤ry teraz piszΩ, dotyczy mojego stosunku do Chrystusa, jako mΩczennika."
MANSON, honorowy kap│an Ko£cio│a Satanistycznego, z nominacji samego nie£wiΩtej pamiΩci LaVEYA, wie jak panowaµ
nad reakcj╣. Wie jak stworzyµ dobry szo│. Ma wystarczaj╣co du┐o charyzmy i dzikiej zwierzΩcej energii. Ma instynkt manipulatora i wyczucie dramaturgii widowiska. Potrafi byµ ofiar╣, wystawion╣ na dzia│anie t│umu. "Plujcie na mnie" - wo│a, a potoki £liny rozochoconych fan≤w zalewaj╣ mu twarz. "Jeste£cie moim narzΩdziem, ja jestem waszym przewodnikiem" - zdaje siΩ m≤wiµ, stoj╣c na m≤wnicy, na tle, stylizowanej na ameryka±sk╣, flagi, rz╣dz╣c bezm≤zg╣ mas╣. Oto rock'n'rollowy furehrer! Oto pop kulturowy duce! T│um je mu z rΩki, gotowy na ka┐de jego skinienie. Wieje groz╣. W tym momencie, obecni na sali ludzie, poszliby za swoim wodzem w ogie±.
"Ludzie skar┐╣ siΩ, ┐e pos│ugujΩ siΩ nazistowsk╣ symbolik╣, ale przecie┐ ja by│bym jednym z pierwszych, kt≤rych zniszczyliby nazi£ci. Drzemie pewna ironia w tym, ┐e m≤wie o chrze£cija±stwie, ┐e jest faszystowskie, a jednocze£nie dajΩ do zrozumienia, ┐e taki jest rock'n'roll. Wszystko jest takie same."
Kutowa postaµ
progresywnej sceny techno - ALEC EMPIRE, stwierdzi│, ┐e techno jest faszystowskie, a DJ spe│nia funkcjΩ furehra. MANSON widzi te same zale┐no£ci, wystΩpuj╣ce podczas rockowego koncertu. Co tak naprawdΩ jest faszystowskie? Odpowiedƒ nas≤wa siΩ sama: - KULTURA MASOWA.
MANSON to oczywi£cie jej element, ale nie jej ofiara, w przeciwie±stwie do was, z┐eraczy plastikowego jedzenia i konsument≤ plastikowej muzki, pozbawionych w│asnej woli i w│asnego zdania, skazanych na multimedialn╣ papkΩ, wyja│wiaj╣c╣ m≤zgi. MANSON walczy o wasze dusze!
"Staram siΩ uwolniµ
ludzi i daµ im mo┐liwo£µ decydowania o samym sobie. Nie pr≤bujΩ ich kontrolowaµ, pr≤bujΩ otworzyµ ich g│owy."
MANSON to niemal┐e MATKA TERESA. G│Ωboko zaanga┐owany dzia│acz spo│eczny, w pocie czo│a pracuje dla dobra ludzi. Nie uwik│any przy tym w spo│eczne wsp≤│zale┐no£ci, bo operuj╣cy z poziomu nietzschea±skiego nadcz│owieka i crowleyowskiego wyraziciela swej prawdziwej woli.
MANSON wyciera sw╣ dupΩ w ameryka±sk╣ flagΩ, albo tylko na tak╣ wygl╣daj╣c╣. Za obrazΩ narodowych symboli m≤g│by trafiµ
do wiΩzienia. »eby tego unikn╣µ studiuje szczeg≤│owo poszczeg≤lne prawa stanu, w kt≤rych przyjdzie mu wystΩpowaµ. A nawet czynienie swej w│asnej woli musi mieµ granice.
Sprowadzaj╣c doznania na najbardziej podstawowy poziom, poziom b≤lu, MANSON dokonuje skaryfikacji. Powoli, dok│adnie, wygl╣da na to, ┐e g│Ωboko. Krew obmywa ca│e cia│o."Pijcie, to krew moja, kt≤ra za was zosta│a wylana?" Czy o to chodzi? Tak na prawdΩ MANSON nie do ko±ca nad tym panuje. Ponosz╣ go emocje. Gdy rozpoczyna demolkΩ scenicznego sprzΩtu, jest niczym berserker, nieczu│y na to co na zewn╣trz, ow│adniΩty tylko sza│em destrukcji.
To wszystko trzeba samemu obejrzeµ
. Pisanie i tym razem nic nie wyt│umaczy.
"Zwracam siΩ do kogo£, kto ma £wie┐y m≤zg, £wie┐y os╣d. Im m│odszy jeste£, tym mocniej trafia do ciebie, to co pr≤bujΩ ci przekazaµ
i tym wiΩksz╣ zwracasz na to uwagΩ."
"To, czego dzieciaki nie dostrzegaj╣, to fakt, ┐e ludzi nie obchodzi czy jeste£ Republikaninem, czy Demokrat╣, Chrze£cijaninem czy Satanist╣. Ich tylko interesuje robienie pieniΩdzy. Oni po prostu ko±cz╣ jako element tej gry. No i w porz╣dku. Taka w│a£nie jest Ameryka. Nie m≤wiΩ, ┐e tego nienawidzΩ. Po prostu staram siΩ pokazaµ
ludziom, jak stoj
╣ sprawy."

maniac

 "BRUM" nr 5/98